- autor: Wojtek10, 2014-04-19 14:48
-
W rozegranym dziś meczu XIX kolejki rozgrywek o mistrzostwo klasy "O" Róża zremisowała ze Spartakiem Deszczno 1:1(0:0)
Od początku spotkania widać było że oba zespoły nastawione są na ostrą walkę nie brakowało ostrych starć.9 min. Pierwszy groźny strzał oddaje zawodnik Spartaka jednak piłka przechodzi obok bramki. 14 min. Świetna okazja dla Róży Wojtek Motyk prostopadle do Jacka Wieczorka ten uderza z 13 metrów piłka jednak trafia w poprzeczkę i odbija się przed linią. 19 min. Groźnie uderza Krzysiek Baj jednak bramkarz łapie piłkę. 24 min. Dobra akcja Deszczna uderzenie z ok 15 metrów przechodzi obok bramki. 32 min. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Wojtka Motyka piłkę z bramki wybija zawodnik Spartaka. 38 min. Świetna okazja dla gości napastnik uderza z ok 12 metrów jednak świetnie broni Jacek Nowak. Do przerwy wynik nie ulega zmianie 0:0! Po przerwie mecz nadal ma podobny przebieg wyrównane spotkanie. 54 min. Rzut wolny dla Spartaka z ok 35 metrów zawodnik gości uderza silnie nasz bramkarz popełnia błąd i piłka wpada do siatki 0:1! Odpowiedź mogła być błyskawiczna 56 min. Mateusz Filak znajduje się w doskonałej sytuacji jednak strzela zbyt lekko z 3 metrów i piłkę wybija obrońca gości. Róża co raz bardziej naciska. 60 min. Dośrodkowanie w pole karne Krzyśka Baja piłkę wypuszcza bramkarz Spartaka jednak obrońca w ostatniej chwili wybija piłkę z pod nóg naszych zawodników. 63 min. Artur Lebowski prostopadle do Jacka Wieczorka ten wychodzi na czystą pozycję i precyzyjnie strzela w długi róg piłka odbija się od słupka i wpada do bramki 1:1! Róża stara się iść za cisem ,jednak to Spartak w 72 min. stwarza groźną sytuację jednak broni Jacek Nowak. Kolejne minuty to dużo walki w środku pola. 79 min. Zawodnik Spartaka nieprzepisowo zatrzymuje wychodzącego na czystą pozycję Wojtka Motyka i otrzymuje drugą żółtą kartkę i Deszczno jest zmuszone kończyć zawody w "10". Róża stara się wykorzystać przewagę jednak w ich atakach brakuje spokoju. Spartak stara się kontrować. 85 min. Groźnie uderza zawodnik przyjezdnych jednak Jacek Nowak jest na miejscu. Do końca mimo starań wynik już nie ulega zmianie i zespołu drugi raz w tym sezonie dzielą się punktami. Brawa za walkę dla wszystkich zawodników którzy wystąpili w tym spotkaniu :) No i oczywiście WESOŁYCH ŚWIĄT :)))